Rynek Infrastruktury
Minister nie ukrywała, że wszędzie tam, gdzie są bramki, a natężenie ruchu jest kilkukrotnie wyższe niż przewidywane, to korki będą się tworzyć. Zaznaczyła, że nie tylko w Polsce tworzą się korki, a podobna sytuacja ma miejsce w Chorwacji, Francji, czy we Włoszech.
Koncepcja nowego systemu na jesień
Bieńkowska przyznała, że obowiązujący w Polsce system poboru opłat jest zły. Zapowiedziała, że trwają bardzo intensywne prace nad zmianą systemu płatności za przejazd autostradami w Polsce. Już teraz postanowiono o zaprzestaniu rozbudowywania bramek i rozpoczęciu prac nad nowym systemem.
– Mamy w Polsce dość skomplikowany system: autostrady, którymi zarządza GDDKiA, ale mamy też trzech koncesjonariuszy, którzy pobierają opłaty z bramek. Z każdym z nich jest podpisana długoletnia umowa – mówiła Bieńkowska. Wyjaśniła, że w związku z tym nowy system musi zostać opracowany we współpracy ze wszystkimi koncesjonariuszami autostrad w kraju. Prace powinny się zakończyć wczesną jesienią i wtedy będzie można pokazać, jaki system zostanie wprowadzony.
Doraźne działania
W okresie wakacyjnym na autostradzie A4 z Wrocławia do Sośnicy i A2 z Konina do Strykowa wprowadzono nowe procedury mające skrócić czas oczekiwania w kolejkach przed bramkami. W sytuacjach awaryjnych pracownicy punktów poboru opłat będą w trybie przyspieszonym wydawać bilety prekodowane kierowcom, którzy uiszczają opłatę w sposób manualny. Przewidziano też możliwość przekierowania części ruchu na pasy przeznaczone dla posiadaczy viaAUTO – te funkcjonują od połowy lipca.
Ponadto, na znakach zmiennej treści będą pojawiać się informacje o tworzącym się zatorze. Będzie można też uzyskać informację o możliwości wcześniejszego zjazdu z autostrady na węzłach i pokonania danej trasy drogami alternatywnymi.